Nocowałam w Camping U Mani na jedną noc i byłam mile zaskoczona. Przede wszystkim panowała tam cisza i spokój, co pozwoliło mi dobrze się wyspać. byłam zadowolona z klimatu, jaki panował w okolicy, a także z jakości spania, pomimo sprężyny w łóżku. Ogród wokół wypielęgnowany, co dodatkowo dodawało uroku miejscu. Cieszyłam się również, że było możliwe zabranie ze sobą zwierzaka. W łazience były zapewnione gorąca woda i toalety.

Wszystko dobrze 😊.

Na Camping U Mani mieliśmy wspaniały pobyt. Niezbyt drogo, za przystępną cenę, zastaliśmy przytulne i dobrze wyposażone miejsce w spokojnej okolicy. Przyczepa była czysta i schludna, a świeże pościel dodała uroku. Oprócz tego mieliśmy do dyspozycji lodówkę, która szybko chłodziła i wiatrak, który okazał się nieoceniony podczas upalnych dni. Przytulny ogród, oddzielony od ulicy, zapewniał ciszę i spokój oraz wieczorne koncerty żabek i poranne śpiewy ptaków. Łazienka na zewnątrz była czysta, zawsze dostępna ciepła woda i przestronna kabina. Dodatkowo toaleta była czysta, wyposażona we wszystkie niezbędne środki higieniczne. Lokalizacja tuż przy Jeziorze Wiżajny i blisko sklepu było dodatkowym plusem. Polecam zajrzeć do sklepiku właścicieli, gdzie można znaleźć przepyszne sery i inne smakołyki.

Jedynym mankamentem był specyficzny zapach po wejściu do przyczepy oraz niewystarczające zasłanianie zasłonki prysznica w przypadku silniejszego wiatru.